Dziennikarze na naszych oczach...

Feminizmy podążają w złym kierunku. Moim zdaniem oraz moich znajomych polonistek. Może już nie razi tak wielokrotnie wspominana ministra Barbara Nowacka, ale psycholożka czy chirurżka - tak!

Ale w dzisiejszym internetowym artykule: "Chciała zapłacić takimi banknotami. Miała pecha":  ..., "wtedy klienta podała kolejny taki sam fałszywy banknot"... nastąpiło "przegięcie językowe".

Wkrótce dojdzie do tego, że pismaki będą pisać: ta sąsiada zamiast sąsiadka, fryzjera zamiast fryzjerka, portiera zamiast portierka, okulista zamiast okulistka, eksperta zamiast ekspertka czy sekretara zamiast sekretarka.

Tak pod rozwagę  - Remigiusz Podstawczuk