Wiedźma Befana u świetliczków

"Dawno temu, pewna stara wiedźma, mieszkała samotnie, stroniąc od wszelkiego towarzystwa. Wbrew pozorom, miała łagodne usposobienie i wiele umiejętności, w tym była doskonałą gospodynią.

Któregoś dnia obok jej chatki przechodziło 3 królów (we Włoszech zwanych magami). Wędrowali do Betlejem, chcąc podarować prezenty małemu Jezusowi, ale po drodze zgubili się. Spytali wiedźmę o drogę. Staruszka ugościła ich, wysłuchała opowieści o nowonarodzonym królu Żydów i wskazała mędrcom drogę do Betlejem. Nie dołączyła do nich, bo była tak zajęta domowymi obowiązkami. Szybko pożałowała swojej decyzji. Po czasie postanowiła jednak, że też uda się oddać hołd Chrystusowi. Spakowała kosz ze smakołykami i wyruszyła śladami swoich gości. Ale gwiazda betlejemska zgasła i wiedźma nie trafiła do stajenki w Betlejem. I tak zaczęła się jej niekończąca podróż po włoskich domach w celu odnalezienia Dzieciątka Jezus."

            Historię Befany poznały dzisiaj świetliczaki, które w ramach ogólnopolskiego projektu Europa i ja, koordynowanego przez Panią Beatę Noworolską – wychowawczynię świetlicy, systematycznie poznają kulturę Włoch, a w tym tradycje i zwyczaje. Po wysłuchaniu historii dzieci obejrzały wspólnie krótki filmik podsumowujący zdobytą wiedzę, a na koniec wykonały prace plastyczne przedstawiające Befanę, którą Włosi nazwali tak od greckiego słowa Epifania, co znaczy objawiać się. W końcu wiedźma czeka na objawienie boskiego syna już ponad 2000 lat. Zawiedziona wróżka Befana wciąż lata na miotle, w nocy z 5 na 6 stycznia, w Święto Trzech Króli. We Włoszech 6 stycznia to Święto Epifanii (Objawienia Pańskiego), dzień wolny od pracy. To także dzień kończący włoskie Święta Bożego Narodzenia.

            Wiedźma Befana ukrywa podarunki w skarpetach, wiszących nad kominkiem. Befana grzecznym dzieciom zostawia słodycze albo zabawki – na wszelki wypadek, gdyby jednym z nich okazało się Dzieciątko Jezus. A tym niegrzecznym, daje cebulę, czosnek lub kawałek węgla. Włoskie rodziny zostawiają dla Befany talerz z jedzeniem i kieliszek wina. Tradycja mówi bowiem, że wiedźma może zamieść miotłą problemy, aby nowy rok obfitował w przyjemności.